Zabawki ponadczasowe, czy w ogóle istnieją? Jakie cechy powinny posiadać zabawki, które się nie znudzą? Na co zwrócić uwagę przy wyborze zabawki dla dziecka. Powyższe pytania to tylko część, z jakimi zmagają się rodzice dzieci, ale też babcie, dziadkowie, ciocie czy wujkowie. Okazji bywa całkiem sporo w roku, dlatego zanim nadejdzie kolejna wątpliwość, warto wcześniej bliżej poznać rynek.
Poniżej znajdziecie kilka propozycji różnych marek, nie są to przypadkowe wybory, lecz sprawdzone, przetestowane i rozgoszczone na dobre, zabawki na półkach dzieci.
Treść w nieco poufałej formie 🙂 ale przy zabawkach innej opcji nie widzę.
Zabawki ponadczasowe
Zabawki ponadczasowe to takie, które możemy określić jako te, którymi ciężko się znudzić, lub te do których chętnie wracamy. Zabawkami ponadczasowymi na pewno będą te skrzętnie przechowywane z pokolenia na pokolenie, przekazywane z ogromnym przejęciem i majestatycznością chwili. W skrajnych przypadkach, mogą określać też zabawki, których nie chcemy oddać, nawet wtedy, kiedy już świat zabawek powinien być nam zupełnie obojętny. Jak więc wybrać zabawkę, która będzie wielbiona miłością wielką?

Materiał zabawek niezniszczalnych
Surowiec, z którego powstają najpiękniejsze zabawki to zdecydowanie drewno.
Zapach, ciepło, stukot, to wszystko czyni je wyjątkowymi. Drewno potrafi przetrwać wiele ekstremalnych zabaw i szaleństw, ale też próbę czasu. Surowiec nadaje się do odnowienia czy drobnych poprawek, co jest bardzo praktyczne.
Plastik nie jest najlepszym towarzyszem zabaw. Ten najpopularniejszy nie jest ani ładny ani trwały, niestety też chętnie dorzucany do śmieciowych stert. Powstają jednak różne alternatywy dla klasycznych plastikowych zabawek, choćby recyklingowy Green Toys. Jeśli już wybieramy plastik to warto wybrać rozważnie. Ten rodzaj plastikowych zabawek cechuje się zdecydowanie większą wytrzymałością na uszkodzenia. Ponadto dbałość o szczegóły i bezpieczne wykonanie są zauważalne gołym okiem. Na przykład autobus Green Toys jest opływowy w kształcie o przyjemnej fakturze, sprawdzi się do przewożenia ludków duplo albo rodzinki Families (tak to też plastik, ale jak to mówią, serce nie sługa).
Poza drewnianymi i plastikowymi są też zabawki szmaciane (celowo piszę, bo myślę o lalkach), papierowe, z metalu, silikonu, kauczuku .. jeszcze coś?
W bieżącym wywodzie, skupię się jednak na trzech czyli drewno, tkanina i tektura.
Drewniane zabawki ponadczasowe dla dzieci
Jest wielu faworytów, których można wymienić w tym akapicie. Wszystko zależy od upodobań i potrzeb. Drewniane sortery, kulodromy, przeplatanki, figurki, pojazdy małe i duże, do pchania, ciągnięcia itepe. W pełni kolorowe, muśnięte barwą, albo o naturalnym drewnianym looku. Wyborów tyle ile zapotrzebowań, szczególnie z uwzględnieniem wieku dziecka i umiejętności. Jest w czym wybierać oj jest 🙂 Zatem, które drewniane zabawki ponadczasowe są najciekawsze?
Wooden Story
Faworyci w moim odczuciu to Wooden Story, od wież, przez klocki drewniane, kręgle i lalki. Totalny vintage połączony z prostą, gustowną formą wydania. Dostępne w wersji kolor i natural.

Bajo
Bajo odkrycie i zachwyt serią Tobe. Doskonała forma, szeroki wybór, w zasadzie nieograniczony, bo ciągle powstają nowe zabawki. Od figurek, przez różnego rodzaju jeździdła, układanki, dopasowanki, słowem każdy znajdzie coś dla siebie.


Milin
Przeplotki, dla małych i dużych, swoją drogą dobry sposób na relaks. Milin to kilka wzorów przeplotek. Miś, Kotki, Pieski i reszta zwierzyńca. Każda przeplotka zapakowana w gustowne nosidełko na zatrzaski. Do przeplotki dodana kolorowa sznurówka do przeplatana 🙂



Pszczoła i Niedźwiedź
Może nie zabawka, ale muszę wspomnieć o przybornikach do kredek Pszczoła i Niedźwiedź. Urzekające formy, solidny kawał drewna, praktyczny, niebanalny i funkcjonalny. Zostanie na długie lata!


Powyższe wybory to przede wszystkim marki rodzime – głównie rodzinne biznesy, które działają krócej lub dłużej, ale z wielką misją, przekonaniem i przede wszystkim prawdziwym oddaniem temu co tworzą.
Brio
Poza wymienionymi, warto rzucić okiem w kierunku Brio, szczególnie jamnika do ciągnięcia, który w niezmienionej formie sprzedaje się od 1958 roku! Jest to zabawka nie do zdarcia, a sam piesek niezwykle uroczy, z ogonkiem, który merda na sprężynie podczas jazdy.
Janod
Pewniak drewniany to też magnetyczna rakieta Janod, która jest najbardziej rozpoznawalną zabawką francuskiego producenta zabawek. Zabawa w układanie, dopasowywanie, z czasem staje się elementem wyposażenia pokoju.
Szmaciane lalki i pluszowe miśki
Moulin Roty
No cóż, faworyt tych pierwszych to Moulin Roty. Przepiękne paryżanki, madame i inne wróżki. Moulin Roty i jego szmaciane laleczki to zdecydowanie najpiękniejsza wersja miękkich lalek z materiału. Dbałość o detale, różnorodność tkanin w barwie i fakturze, to cechy klasyfikujące markę do pretendenta zwycięzcy na najpiękniejszą lalką szmacianą wszechczasów. Zapakowane w równie gustowne pudełka, dopełniają całości wymarzonego prezentu, wystarczy tylko kokarda! Lale zwykle mają zdejmowaną garderobę, często też niefutrzane włosy, dlatego sprawdzą się już dla najmłodszych dziewczynek.

Kalikayo
Kalikayo to majstersztyk wśród lalek szmacianych dla nieco starszych dziewczynek. Kiedyś znane jako Roma, podbijają kolejne serca, od jakiegoś czasu stacjonując w UK. I choć ręcznie malowane twarze zastąpił druk, lale nie tracą na urodzie. A to za sprawą tego, że drukowane są przez rodzinną maleńką drukarnię nietoksycznymi tuszami, a każda z „dziewczyn” subtelnie podmalowana przez ich Twórczynię. Całość dopełniają przepiękne włosy, skrzętnie dobrane ubrania i dodatki, które w pełni wytwarzane są ręcznie. To prawdziwie wyjątkowe dzieła sztuki 🙂


Jellycat
Pluszaków i przytulanek jest nieco szerszy wybór. Faworyt Jellycat, niezwykle miękkie, urocze przytulanki dostępne w pełnej gamie kolorystycznej. Króliki Jellycat, to najbardziej rozpoznawalne pluszaki dla dzieci. Jellycat to też pełny wachlarz pluszowych postaci od leśnych, morskich, przez owocowe, warzywne i roślinne formy. Ośmiornice to najczęściej wybierany pluszak dla wcześniaków. Macki, które skręcają się w określony sposób, mają za zadanie zastąpić Maluszkom pępowinę, którą tak dobrze znają z życia płodowego. (wizualnie, rzeczywiście można odnieść podobne skojarzenie) Jeśli szukacie przytulanki najpopularniejszej (królik) albo najbardziej oryginalnej (co tylko zechcecie) odpowiedź jest jedna Jellycat.


Galeria Bukowski
Klasyczny pluszowy miś już na samą myśl kojarzy się z pewnym wizerunkiem, skrywanym gdzieś w pamięci. Zwykle w kolorze brązowym albo miodowym, miękkim futerkiem i uroczym wyrazem pyszczka 🙂 Miejscem, gdzie każdy powinien znaleźć własnego pluszowego misia jest Galeria Bukowski. Faworyt to Miś Nobody’s Perfect 🙂
Misie Bukowski mogą wydawać Wam się znajome, a to za sprawą akcji charytatywnych, w których biorą udział.
Maileg
Alternatywą dla “pluszu” (nie każdy lubi) są zabawki wykonane z naturalnych tkanin np. bawełny, lnu czy wełny. W tym względzie idealną odpowiedź ma Maileg, który nie tylko produkuje przytulanki lniane w bardzo klasycznym i gustownym stylu, ale też może pochwalić się pokaźną rodzinką myszek i królików, z dostępnymi akcesoriami.

Ugly Toys
To jeszcze nie koniec pluszakowych propozycji. Nie może przecież zabraknąć Ugly Toys. Brzydaki to szyte z recyklingowanych swetrów przytulanki, to wyjątkowa i niepowtarzalna forma pluszaka, gdzie każdy jest inny, każdy równie ciekawy i urzekający urokiem.

Tektura, czyli puzzle nie do zdarcia
Krótko i na temat. Djeco, Londji.
Djeco
Puzzle z Djeco to najlepsze pierwsze puzzle dla Maluszka. Od najprostszych form przez bardzo zaawansowane. Klasyczne, małe, duże i giganty. Stopień trudności dopasowany do wieku, różnorodne – każdy znajdzie coś dla siebie. Od zwykłego układania przez te bardziej angażujące, jak choćby puzzle obserwacyjne. Zawsze najwyższa jakość, pełnia barw, solidne wykonanie, przejdą naprawdę wiele 🙂
Londji
Londji zachowują podobną jakość co Djeco. Różnią się nieco stylem, urzekają i łechcą wyobraźnię. Zakrawają o trochę bajkowy, trochę wintydżowy styl. Mają kilka form, najbardziej popularne to długie na trzy metry (!) wyścigi, sztos.
Marbushka
W klimacie tekturowym koniecznie trzeba wspomnieć o Marbushka. Może nie do końca w kontekście puzzli. Marbushka to kapitalne, arcypiękne i uwaga – hoże!, gry planszowe na jakie kiedykolwiek uda Wam się trafić.
Niesztampowe, często z dziwnymi zasadami gry, które czasem wydają się nie do ogarnięcia 🙂


Zabawki w stylu vintage
Egmont Toys
W zasadzie każda ze wspomnianych propozycji, w mniejszym lub większym stopniu zakrawa stylem o wintydż. Jedne mniej inne bardziej. Szukając zabawki w stylu dawnym, śmiało możemy sięgnąć po marki z góry i mieć pewność dobrze wydanych pieniędzy. Przy tej okazji warto przyjrzeć się też marce Egmont Toys, która nota bene, na pierwszy rzut kojarzyć się może z książkami, ale to nie o tego Egmonta się rozchodzi. Firma pokusiła się o wprowadzenie do obiegu zabawek, w retro stylu. Zarówno wizualnie jak i w samej formie przypomina o tym, jak wyjątkowa, jak niepowtarzalna i przyjemna dla oka, może być dziecięca półka z zabawkami.

Zabawki z drugiej ręki
Nie byłabym sobą gdybym nie wspomniała o zabawkach używanych! To często najlepsze zabawki ponadczasowe! Tych, które ukryte gdzieś na strychu, między dawnym kurzem i sieciami pajęczymi tylko czekają, aby sobie o nich przypomnieć. O tych, które porzucone, pojawiają się w różnych second handach (można trafić na wyborne okazy), i tych, które w ramach tradycyjnego handlu, drogą kupna-sprzedaży możemy sobie wyszukać w sieci na różnych “oeliksach”.

Powyższe wybory to tylko część świata zabawek ponadczasowych. Wiele zależy od wieku i potrzeb dziecka. Są jednak takie, które pozostają na dłużej, a czasem na całe życie, dlatego warto szukać i z pomyślunikiem kupować to czym chcemy obdarować dzieciaki.
Sztuką jest zadowolić dzisiejsze dzieci. Jeszcze większym wyzwaniem okazuje się być wskazanie im właściwej drogi wyboru. Prozaicznie, szukanie wyjątkowości w najprostszych rzeczach okazuje się być receptą i rozwiązaniem wielu rodzicielskich trosk. Wystarczy tylko obrać dobry kierunek, czasem wbrew wszelkim trendom i popularnym “musthewom” i nim podążać. Ot tak, po prostu. Bez ciśnienia.