Jeszcze kilkanaście lat wstecz otulacz dla niemowląt stanowiły gotowe kokoniki, których mało kto używał. Prym wiodły beciki, wypierane sukcesywnie przez rożki.
Problemem tych pierwszych było notoryczne przegrzewanie malucha, czego przyczyną był wsad becikowy, czyli pierze i puch.
Aktualnie ciężko znaleźć mamę, która nie zna pojęcia i przeznaczenia otulacza. Słusznie zresztą. Otulacze nie tylko świetnie sprawdzają się do spowijania maluszka w pierwszych tygodniach życia. Prawdopodobnie są jednym z najbardziej funkcjonalnych i praktycznych akcesorów wyprawkowych, jaki kiedykolwiek wymyślono.
Matka natura
Spowijanie, otulanie niemowląt w tkaninę to macierzyńska tradycja przekazywana z pokolenia na pokolenie. Pradawne matki upatrywały w tej czynności odwzorowanie u dziecka warunków, które znają z życia prenatalnego. Teorię tę obalono uznając, że pozycja dziecka w otulaczu, znacznie się różni od tej w brzuchu, która jest bardziej embrionalna lub choćby dlatego, że maluch nie jest blisko matki, a raczej odseparowany od niej. Niemniej niezaprzeczalnie starodawny rytuał owijania uspokaja maleństwo, daje mu poczucie bezpieczeństwa i często pomaga mu wyciszyć organizm w efekcie czego zasnąć.
Rola otulacza
O otulaczu, można śmiało powiedzieć, że jest multifunkcjonalny. Dlaczego?
Posiada on niezwykle dużo, jak na jedną rzecz, zastosowań. Mianowicie, tuż po urodzeniu może służyć do okrycia niemowlęcia, lub też jako prześcieradło w szpitalnym łóżeczku. Doskonale wypełni swoją główną rolę, czyli spowijanie niemowląt. Po powrocie do domu, liczba jego „umiejętności” rośnie! Może być kocykiem, ręcznikiem, pieluszką do odbijania, prześcieradłem, przytulanką, matą do leżakowania, przenośnym przewijakiem, osłoną na szybkę w aucie, okryciem do karmienia przed wzrokiem gapiów (o ile jest taka potrzeba i zgoda mamy i maluszka). Zakrywania pieluszką wózka nie poleca się, z uwagi na niekontrolowaną temperaturę wewnątrz. Dozwolone natomiast jest okrycie od słońca, przed bezpośrednimi jego promieniami, o ile zachowana zostanie odpowiednia wentylacja wewnątrz wózka.
W miarę upływu czasu otulacz nadal nie wychodzi z roli. Idealnie sprawdzi się jako lekki kocyk dla starszego dziecka i czy szybkoschnący ręcznik na basen – do ciała i/lub na włosy. Tu szczególnie dla dziewczynek jest nieoceniony! Otulacz może śmiało występować w roli peleryny bohatera, był też widziany jako parawan na plaży, pareo u mamy, namiot w lesie i baldachim przeciwsłoneczny.
Rodzaje otulacz
Otulacz dla niemowląt jest tak szeroki wybór, że ciężko zdecydować, który będzie odpowiedni do wyprawki. Możemy podzielić je ze względu na wielkość i wzór.
Najbardziej popularny rozmiar mieści się w rozmiarze między 100-130×100-130 cm
Kwadrat do spowijania sprawdza się najlepiej. Wzory, cóż o gustach się nie dyskutuje.
Najbardziej istotny podział to rozróżnienie otulaczy na rodzaj tkaniny, z której zostały odszyte. Wyróżniamy:
- otulacze bawełniane
- bambusowe otulacze
- otulacze lniane
- otulacze z tkanin mieszanych
Splot jaki jest pożądany w dobrym otulaczu to muślin. Dlaczego? Muślin to rodzaj splotu, który jest dość luźny i przewiewny. Między innymi dzięki temu, daje gwarancję odpowiedniej rotacji powietrza i niemowlę nie przegrzewa się.
Odpowiednie sposób prania
Dla zachowania doskonałej kondycji otulacza, konieczne jest postępowanie zgodnie z zaleceniami producentów i przestrzeganie temperatury prania. W przypadku muślinu, wystarczy jedno niewłaściwe pranie i otulacz utraci swoją wyjątkową fakturę.
Można śmiało stwierdzić, że otulacz dla niemowląt to must have każdej wyprawki. Jest niezwykle praktyczny i funkcjonalny w czasie codziennej opieki nad dzieckiem. Bardzo istotne jest też to, że jego użyteczność nie kończy się z chwilą ukończenia przez maluszka pierwszego półrocza, lecz pozostaje w użyciu jeszcze długo dłużej.