Dieta mamy karmiącej to pojęcie, które przewija się od czasu do czasu na różych forach i treściach, a także w rozmowach rodzinnych i z przyjaciółmi. Bywa, że starsze pokolenie, szczególnie ciocie czy babcie, uparcie próbują przekonać, że ryż, chleb z masłem czy herbata najlepiej gorzka, to klucz do powodzenia karmienia piersią. Nic bardziej mylnego. Jak więc powinna wyglądać dieta mamy karmiącej?
Dieta mamy karmiacej
Zacznijmy od tego, że nie istnieje coś takiego, jak dieta mamy karmiącej. Oczywiście nie oznacza to, że karmiaca mam powinna jeść wszystko, łącznie ze śmieciowym jedzeniem i fasfoodami. Chodzi raczej o dietę opartą na racjonalnym żywieniu, które bogate jest w zdrowe, pełnowartościowe i urozmaicone składniki. Dobrze zbilansowana dieta mamy karmiącej piersią, wpływa na zdrowie mamy oraz jej samopoczucie. Zróżnicowane menu zapobiega powstaniu niedoborów składników odżywczych, nie ma większego wpływu na skład mleka matki.

Zasada 6 „U” jako alternatywa diety mamy karmiącej
Komponując menu mamy karmiącej warto wprowadzić Zasadę 6 „U”, której autorem jest profesor Stanisław Berger, założyciel Wydziału Nauk o Żywieniu Człowieka i Konsumpcji w SGGW. Na czym polega wspomniana zasada?:
- Urozmaicenie – szeroki wachlarz urozmaicenia posiłków, pozwala na dostarczenie organizmowi niezbędnych składników odżywczych
- Umiarkowanie – zasada jedzenie za dwoje, podobnie jak w okresie ciąży, nie jest pożadana. Optymalna ilość posiłków to 4-5 dziennie, w przypadku karmiącej mamy to około 500 kalorii więcej w pierwszym półroczu z tendencja malejącą
- Uregulowanie – regularne odstępy czasu w czasie jedzenia posiłów, przyzwyczaja to orgnaizm do stałych dostaw energii, dzięki czemu nie okładają się zapasy, warto pamiętać o niezbyt późnym ostatnim posiłku (ok 3h przed snem) oraz zapewnieniu organizmowi odpowiedniej ilości wody
- Uprawianie – zalecana jest codzienna aktywność fizyczna przez min. 30 minut, niezleżnie od wieku. W przypadku mam kilku dzieci, o aktywnośc fizyczną nie musimy sie jednak martwić 🙂
- Unikanie – nie pal i unikaj alkoholu. Nikotyna i alkohol to substancje, których mama karmiąca powinna zdecydowanie unikać, warto wspomnieć, że bierne palenie także szkodzi.
- Uśmiechnij się! – smiech to zdrowie! Dobre samopoczucie, unikanie stresu, a co się z tym wiąże znajomość technik samoregulacji, pozwala na utrzymanie organizmu w dobrej kondycji.
Więcej ciekawych informacji na temat diety mamy karmicej poczytacie tu i tu.